Wczesny wysiew nasion -luty

Co roku obiecuję sobie, że nie będę się spieszyła z wczesnym wysadzaniem nasion. Czy to mi wychodzi ? no pewnie jak patrzycie na załączone zdjęcia, zrobione dzisiaj – to pewnie średnio. Na moim południowym parapecie, chociaż jest bardzo długi, nie ma już wolnego miejsca.

Pomijając moją niecierpliwość związaną z rozpoczęciem sezonu ogrodniczego, to mamy naprawdę wiele roślin, które powinniśmy (żeby nie użyć słowa musimy) wysadzić w lutym, w przeciwnym razie będzie za późno na ich kwitnienie czy owocowanie lub rośliny będą atakowane przez szkodniki. Krótko mówiąc wysiewamy wszystkie te rośliny, które mają długi okres wegetacji.

A są to między innymi :

• z warzyw – cebula, por, czosnek, brokuły, kalafior, kapusta, kalarepy, sałaty, zioła, seler, bób, groch, szpinak, pomidory, papryka, rzodkiew ( u mnie większość z tych warzyw już znalazło swoje miejsce w tegorocznych rozsadnikach)
• z kwiatów – między innymi petunie, werbeny, pelargonie, chabry, lwie paszcze. Osobiście nie sieję kwiatów jednorocznych, więc nie będę rozpisywała się tutaj na ich tematy.

Jak widzicie lista jest długa, a zaraz zastanie nas druga połowa lutego.

Czemu warto wcześnie zaczynać rozsady ?

Tak jak pisałam wcześniej, dzięki wczesnym rozsadom, wydłużamy okres ogrodniczy i przy odpowiednim planowaniu i zazębiającym się nasadzeniom zdążymy uprawiać więcej warzyw w ramach jednego sezonu. Zmarznięta ziemia nie będzie dla nas już problemem. Wczesna rozsada umożliwi ochronę roślin przed niektórymi szkodnikami. Dlatego też, w tym roku postanowiłam wystartować wcześniej z rozsadami roślin kapustnych i przechytrzyć piękne motyle bielinki, a właściwie ich żarłoczne larwy, które tak bezczelnie pożarły mój jarmuż i kapustę w zeszłym roku.

• w zeszłym sezonie idealnie sprawdziła się u mnie wczesna uprawa bobu i grochu, których nie zdążyła dopaść z kolei mszyca.

Ale wstrzymujemy się z rozsadami np. ogórków, dyni czy cukinii. Są to rośliny ciepłolubne, wschodzą szybko i nie ma się co z nimi spieszyć.