Taki mały tunel, który przykryje nasze rośliny, to super rozwiązanie po które będziemy sięgać wielokrotnie w sezonie ogrodniczym. Na stelaż, w zależności od potrzeb, będziemy mogli naciągnąć zarówno folię, agrowłókninę (wiosenną lub zimową) czy drobną siatkę.
Podczas wiosennych przymrozków będzie chronił młode siewki przed niskimi temperaturami oraz silnym wiatrem, latem z kolei przed nadmiernym wysuszeniem i palącym słońcem, a także przed atakami owadów, ślimaków czy ptaków. Rozkładając delikatną agrowłókninę bezpośrednio na roślinach, na płasko, możemy uzyskamy podobny efekt. Gorzej już będzie gdy zagony będziemy chcieli przykryć agrowłókniną zimową, a rośliny będą już duże lub będziemy chcieli zastosować siatkę chroniącą przed motylem bielinkiem ( siatka nie może leżeć bezpośrednio na roślinach, bo motyl i tak tam usiądzie i złoży jajka żarłocznych larw )
Tunele można kupić oczywiście gotowe, ale równie dobrze możemy trochę pogłówkować i zrobić je samemu. Po pierwsze wyjdzie to taniej, a po drugie będziemy mieli satysfakcję, że zrobiliśmy coś sami.
Na łuki nadają się wszelkiego rodzaju elastyczne, ale wytrzymałe materiały lub gotowe profile metalowe. Idąc jednak drogą Zosi samosi, wybrałam rurki od ogrzewania podłogowego PEX o średnicy 20 mm, które możemy kupić w każdym sklepie budowlanym. Warto jednak rozejrzeć się najpierw wśród znajomych lub w Internecie, może komuś zawadzają resztki z budowy.
Jak wykonać samemu tunel?
Bardzo prosto. Poniżej znajduje się mój zaawansowany projekt budowlany, który może wam się przyda.
Zatem do dzieła !!!
Dodaj komentarz