Najsłodsze „ogóreczki”, jakie widziałam w życiu, wyglądem przypominające mini arbuziki. Występują pod różnymi nazwami (mysi melon, mini arbuz czy ogórek meksykański), które podkreślają mini rozmiary owoców (zaledwie 2 -3 cm). Sama roślina jest pnączem, która wytwarza długie, kilku metrowe pędy z czepnymi wąsami, wymagającymi delikatnych podpór. Kwitnie obficie drobnymi żółtymi kwiatkami i owocuje przez całe lato, aż do września.
Cucamelon jest rośliną jednoroczną, jednak przy odrobinie szczęścia, możemy zebrać bulwy, przechować je przez zimę i wykorzystać do uprawy w następnym roku.
Moje sadzonki pochodziły z nasion, które wysadzałam już 13 marca. Uprawa cucamelonów nie jest skomplikowana, musimy jedynie pamiętać, że tak jak dyniowate, są ciepłolubne. Sadzonki wysadzamy na miejsce stałe, dopiero w połowie maja, po ustąpieniu ryzyka przymrozków, gdy będą już miały po kilka liści właściwych, po ówczesnym hartowaniu.
Moja jedna sadzonka trafiła do szklarni, a druga do gruntu, zobaczymy, która poradzi sobie lepiej. Jak na razie idą łeb w łeb.
Jestem bardzo ciekawa ich smaku. Jeszcze z 2 ciepłe tygodnie i będziemy je kosztować.
Dodaj komentarz