Szklarnie moich duńskich sąsiadów nie przypominają mojej szklarni, wypełnionej po brzegi ziemią.
Ich szklarnie wyłożone są najczęściej w całości płytkami lub cegłami. Jest tam miejsce na stolik z krzesełkami, podwieszone światełka i dużo porozkładanych doniczek. Przede wszystkim ma być „hyggeligt“ czyli przytulnie.
Dlatego też pomidory nie są sadzone tu bezpośrednio w ziemi, ale w specjalnych pojemnikach samonawadniających.
Pojemniki wykonane są ze styropianu i składają się z dwóch części. Dolna część to duży pojemnik na wodę, a górną część ma specjalnie wyprofilowane, głębokie trzy tuleje na rośliny. Dzięki temu możemy posadzić pomidora głęboko, a jego korzenie będą miały cały czas styczność z wodą.
Na pojemniki nakłada się czterdziesto litrowy worek z ziemią, z zaznaczonymi miejscami do sadzenia, które ułatwiają zlokalizowanie pod nim otworów.
Po wykonaniu dziur na wylot worka, sadzimy w nim rośliny, a dolny zbiornik napełniamy wodą.
Możemy więc jechać na długie wakacje, a pomidory same będą rosły
#pomidorywpojemnikach #pomidorywszklarni #pojemnikikapilarne #szklarniewdanii #uprawapomidorów
Dodaj komentarz